Jutro wyruszamy w podróż planowaną od dawna... Podróż rocznicową... Bo to przecież już dwa lata mijają jak to 23 października przyrzekałam miłość i wierność pewnemu mężczyźnie. Mężczyźnie, który był i jest moim przyjacielem, moją podporą w ciężkich chwilach. To on wyciera łzy i jednocześnie rozśmiesza, kiedy tego potrzebuję. Czas bardzo szybko mija, nawet nie wiem kiedy to minęło, a co dopiero następne lata... Każda z Was to wie i myślicie zapewne "zobaczysz jak Ci minie szybko kolejne dziesięć" :)
Oby pogoda się utrzymała :)
Relacja po powrocie oczywiście :)
Trzymajcie się cieplutko :)
My tez w tym roku swietowalismy druga rocznice slubu. Wszystkiego dobrego i udanej podrozy. Czekamy na relacje z wyprawy.
OdpowiedzUsuńTo w takim razie też wszystkiego dobrego życzę, choć wiem, że to spóźnione życzenia :)
UsuńA gdzie się wybieracie? Tyle chyba możesz zdradzić ;)
OdpowiedzUsuńByliśmy w Bristolu i w Bath, relacja może jeszcze w tym tygodniu, jak starczy mi sił. Ściskam ciepło :)
Usuń